Zamień kanapę na buty

Za nami długo oczekiwane ŚDM. Każdy z nas czekał, ale nikt nie spodziewał się tego, cośmy widzieli.

Królestwo radości

Entuzjazm. Radość. Kościół, który żyje! To, czego na co dzień w naszym Kościele brakuje. Powaga i monotonia, jakbyśmy zapomnieli, że po tym, jak Chrystus umarł na krzyżu - On zmartwychwstał! Żyje, co prowadzi właśnie do radości! Tę radość ŚDM zauważył papież Franciszek, mówiąc: "Raduje się moje serce, gdy widzę, jak bardzo jesteście żywiołowi. Kościół dziś na was patrzy. Więcej powiem - świat dzisiaj na was patrzy. I chce się od was uczyć, aby odnowić swoją ufność w miłosierdzie Ojca, który ma zawsze młode oblicze i nie przestaje zapraszać nas, abyśmy należeli do Jego królestwa, które jest królestwem radości, królestwem wiecznego szczęścia".

Z ust papieża popłynęło tyle motywujących do działania wskazówek: "Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad. To bardzo smutne, kiedy przechodzimy przez życie, nie pozostawiając śladu".

Rusz się ku życiu!

Można by zastanawiać się, można by pytać: Ale jak? Jak zostawić ślad? Doskonale wiemy, że stojąc na przykład na piasku, dopóki się nie ruszymy z miejsca, nie zostawimy po sobie żadnego śladu! Trzeba, jak mówił papież: zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą ci chodzić po drogach, o jakich ci się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie pomyślałeś, po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty, nadających się do zarażania radością, tą radością, która rodzi się z miłości Boga, radością, która pozostawia w twoim sercu każdy gest, każdą postawę miłosierdzia. Pójść na ulice, naśladując "szaleństwo" naszego Boga, który uczy nas spotykania Go w głodnym, spragnionym, nagim, chorym, w przyjacielu, który źle skończył, w więźniu, w uchodźcy i w imigrancie, w człowieku bliskim, który jest samotny. Pójść drogami naszego Boga, który zaprasza nas, abyśmy byli aktorami politycznymi, ludźmi myślącymi, animatorami społecznymi. Pobudza nas do myślenia o gospodarce bardziej solidarnej. We wszystkich środowiskach, w jakich jesteście, miłość Boga zachęca nas do niesienia Dobrej Nowiny, czyniąc ze swojego życia dar dla Niego i dla innych.

I to jest to! Zatem - nie traćmy czasu na siedzenie z posępną miną, ale umocnieni słowem i wskazówkami Ojca Świętego ruszajmy, w tym nowym roku szkolnym i katechetycznym, pełni radości i entuzjazmu do pracy, bo czasy, w których żyjemy, nie potrzebują młodych kanapowych, ale młodych ludzi w butach, najlepiej w butach wyczynowych. Akceptują na boisku jedynie czołowych graczy, nie ma na nim miejsca dla rezerwowych. Dzisiejszy świat chce od was, byście byli aktywnymi bohaterami historii, bo życie jest piękne zawsze wtedy, kiedy chcemy je przeżywać, zawsze wtedy, gdy chcemy pozostawić ślad. I pamiętajmy, po swojej śmierci na krzyżu - Chrystus zmartwychwstał! Bądźmy Kościołem Zmartwychwstałego!

Beata Żabka, "Rycerz Młodych" 5(55)2016, s. 20-21